„Heroes & Generals”

Niedawno grałem w grę o nazwie „Heroes&Generals”. Jest ona o II wojnie światowej. Każdy gracz jest tam żołnierzem armii: Radzieckiej, Amerykańskiej lub Niemieckiej. Tę grę stworzyło studio „Reto-Moto”. Gra posiada tylko tryb multiplayer, co jest i wadą i zaletą. Polega ona na zdobywaniu punktów na mapie i pozbywaniu się przeciwników z mapy.

Ten tytuł ma wiele zalet i wad, zacznijmy od zalet: gra jest darmowa, gra w nią duża ilość graczy, dzięki czemu w miarę krótko wyszukuje rozgrywkę, można tam grać ze znajomymi, dzięki czemu jest wiele śmiechu i zabawy.

Niestety tytuł ten ma wiele wad czyli: po długim czasie grania gra może się znudzić, jest to gra P2W czyli zapłać i wygraj

Według mnie ta gra będzie świetna dla ludzi, którzy lubią klimaty 2 Wojny Światowej.

Tomasz Kałużny

„Express Społeczniaka”




Recenzja Gry „Need For Speed”

Gra Need For Speed została wydana w 2015. Jest to gra wyścigowa wydana przez studio EA oraz Ghost Games.

Zacznijmy od grafiki, jest naprawdę dobra, modele samochodów są dokładne i naprawdę ładnie się prezentują. W grze cały czas jeździmy w nocy i nie zobaczymy miasta podczas dnia.

Muzyka jest niczym specjalnym: hip hop, rap, pop, zwykłe piosenki, które często możemy usłyszeć w radiu lub na mp3 znajomego.

Rozgrywka, tutaj robi się ciekawie. Samochody możemy dowolnie modyfikować. Możemy je malować, zmieniać części i karoserię. Model jazdy jest zrobiony bardzo dobrze. Jest wiele typów wyścigów: Drag, Drift, Sprint i wiele innych. Najbardziej podoba mi się Drift, w którym wygrywa kierowca, który z najlepszym stylem pokona trasę.

Fabuła jest po prostu nudna. Nie dzieję się nic ciekawego, nie ma zwrotów akcji. Jesteśmy w ekipie kierowców, którzy razem się ścigają.

Podsumowanie:

Plusy: grafika, rozgrywka

Minusy: fabuła

Moja ocena to : 7,5/10

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji.

Wojtek Ród

„Express Społeczniaka”




Recenzja Gry „Wiedźmin III Dziki Gon”

Muszę przyznać, że gra, którą dzisiaj zrecenzuję jest czymś specjalnym, nie zawsze mamy szansę zagrać w tak dobrą grę i do tego stworzoną przez Polaków, lecz nie ma ona samych plusów, przejdźmy do recenzji.

„Wiedźmin III Dziki Gon” został wydany na PC (Komputer osobisty) na PS4 oraz na XO. Stworzyło ją polskie studio „CD Project Red”. Ja miałem okazję grać na komputerze, więc skupię się właśnie na tej wersji.

Zacznijmy od fabuły, czyli czegoś, co jest chyba najbardziej niesamowite w tej grze. Historia potrafi wzruszyć, ucieszyć, przestraszyć i zdziwić. Gra jest adaptacją serii książek „Wiedźmin” napisanych przez Andrzeja Sapkowskiego. Gra jak i książka były wzorowane na Słowiańskich wierzeniach. Występują w niej takie potwory jak „Południca” i „Bies” oczywiście potwory były stylizowane na podstawie wierzeń z średniowiecza i trzeba przyznać, że owe stworzenia wzbudzają lęk w graczu.

Teraz kwestia grafiki, która jest po prostu świetna, lecz co za tym idzie wymagania dla naszego „pieca” również nie są niskie. Gra została stworzona na silniku „Red Engine”, który pozwolił twórcom na zastosowanie najnowszych technologii. Cienie są dynamiczne i zachowują się prawie jak w prawdziwym świecie, tekstury są w bardzo wysokiej rozdzielczościk przez co wyglądają wspaniale. Animacje postaci są wspaniałe, jadąc na naszym koniu możemy zobaczyć jak mieszkańcy miasta robią pranie lub piją piwo w karczmie, wszystko żyje i nie mamy wrażenia, że jest pusto. Animacje walki zostały stworzone za pomocą technologii „Motion Capture”. CD Project Red zatrudnił profesjonalnego szermierza i na podstawie jego ruchów wgrali animację do gry. Wiedźmin wykonuje najróżniejsze ataki, silniejsze i słabsze, mamy wiele możliwości walki.

Teraz troszkę o rozgrywce, gra jest trudna i co za tym idzie bardzo satysfakcjonująca. Mamy do dyspozycji znaki (zaklęcia), Petardy, Miecze, Zbroje. Każdy miecz można nasmarować specjalnym olejem, dzięki któremu możemy zadać większe obrażenia danemu potworowi. Możemy pić eliksiry, które pozwalają nam między innymi na widzenie w ciemności. Aby szybciej się przemieszczać, możemy jechać na naszym koniu „Płotce” . Gra jest dynamiczna i raczej grając w nią nigdy nie będziecie się nudzić.

Teraz powiem trochę o muzyce, na której twórcy bardzo się skupili. Podczas walki jest dynamiczna, a podczas oglądania pięknych, górskich krajobrazów bardziej spokojna. Muzyka wprowadza nas w bardzo ciekawy nastrój, czujemy się jakbyśmy byli Wiedźminem, a nie tylko grali w grę. Podczas różnych utworów możemy usłyszeć skrzypce, flet, lutnie, fortepian i wiele więcej instrumentów.

Podsumowując, nie znalazłem w tej grze żadnych wad oprócz wysokich wymagań sprzętowych, lecz są one nieuniknione, jeśli chcemy, aby gra ładnie wyglądała.

Plusy: piękna grafika, ciekawa fabuła, cudowna muzyka, niesamowita rozgrywka

Moja obiektywna ocena: 10/10

Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji.

Wojtek Ród

„Express Społeczniaka”




Jak uciec z Escape Room-u ?

Escape Room jest znaną powszechnie grą umysłową. Polega ona na rozwiązywaniu zagadek logicznych pod presją czasu w celu wydostania się z pokoju, w którym się znajdujemy. Pomieszczenia są zazwyczaj stylizowane tematycznie, by zabawa była ciekawsza.

Straszne obrazy multimedialne, przeszywające ucho dźwięki i interesująca kolorystyka pokoju pozwala wczuć się w klimat oraz poczuć dreszczyk emocji. Nie ma się jednak czego bać. Nawet miejsca stylizowane na mroczny sierociniec czy szpital nie są na tyle przerażające, by umożliwić frajdę z przebywania w nich. Czas na wydostanie się z takiego Escape Room-u to 60 minut. Jest to dosyć mało czasu na rozwiązanie wszystkich łamigłówek. Sztuką jest, by mogło się to udać. Można liczyć jednak na pomocne podpowiedzi organizatorów zabawy za pomocą krótkofalówek. Otrzymamy wtedy wskazówki i odpowiedzi na pytania, które zadamy, by nie zgubić tropu na drodze do ucieczki z pomieszczenia.

Sam przebieg prób wydostania się z pokoju jest niesamowicie przemyślany. Zaleca się przeszukanie całego obrębu, w którym się znajdujemy. Na wszystko najlepiej zwracać uwagę, kontrolować czas i nie tracić go na zbędne bezczynne siedzenie. Każdy trop prowadzi do kolejnego. Otwierają się kolejne zapory na drodze do wydostania się. Zazwyczaj kulminacyjnym momentem jest znalezienie końcowego sejfu, w którym znajduje się klucz do otwarcia drzwi. Gdy już to się uda, zadanie będzie skończone. Cała zabawa jest bardzo przyjemna, a ta duma, która pozostaje przy prawidłowym rozwiązaniu zagadek i samodzielnym wydostaniu się z Escape Room-u powoduje, iż wzrasta nam dobre samopoczucie. Oczywiście nic się nie stanie, gdy nie uda nam się wykonać wyzwania na czas, lecz zawsze to jakieś nowe osiągnięcie, które na pewno zapamiętamy.

Jagoda Sołtysiak

„Express Społeczniaka”




RECENZJA GRY DON’T STARVE

Don'tStarve jest dziełem ekipy deweloperskiej kanadyjskiego studia Klei Entertaiment znanego przede wszystkim z serii Shank. Tym razem twórcy pokusili się o grę adresowaną do graczy lubujących się w survivalu i eksploracji. Całość okraszono sporą dawką humoru i licznymi nawiązaniami do epoki wiktoriańskiej. Akcja gry osadzona została w losowo generowanej dziczy, do której zostaje zesłana jedna z postaci do wyboru (Wilson, Willow, Wolfgang, Wendy, WX-78, Wickerbottom, Woodie, Wes, Maxwell) i zadaniem gracza jest przetrwać, co sugeruje sam tytuł Don'tStarve (Nie Głoduj).

Plusem na pewno jest szata graficzna, która jest przyjemna i zabawna. Mocną stroną gry jest również otwartość i dowolność w stylu prowadzenia rozgrywki, ilość postaci do wyboru czy też dostęp do dwóch DLC (Regin of Giants, Shipwreckd), które zmieniają trudność gry o trzysta sześćdziesiąt stopni. Warto dodać, że został wydany również samodzielny dodatek, dzięki któremu możemy bawić się wspólnie z przyjaciółmi, o nazwie Together.

Minusem gry jest to, że schemat rozgrywki jest bardzo powtarzalny i po pewnym czasie gra może się znudzić.

Podsumowując: ciężko jest znaleźć jakieś większe wady w tej grze, jest ona idealna dla tych graczy, którzy szukają trudnej rozgrywki z dozą humoru. Moja ocena to 8,9/10.

Maciej Tomys

kl. III Gimnazjum w Lotyniu




Euro Truck Simulator 2

Nie da się ukryć, że sednem gry jest jazda z punktu A do punktu B. Na początku jako najemnik, później jako właściciel własnej firmy. Model jazdy nie jest specjalnie porywający – nasz pojazd wraz z ładunkiem waży swoje i nie rozwija zawrotnych prędkości, a fizyka jazdy średnio ma się do tego, co spotykamy w rzeczywistości. Jeździ się jednak całkiem przyjemnie, gra karze za nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego mandatami i zmusza do częstego zerkania w lusterka. Parkowanie przy rampie wymaga wprawy i choć gra pozwala na pominięcie ustawiania naczepy, to odpowiednie jej ustawienie daje sporo satysfakcji. Wszystko po to, aby zarobić jak najwięcej kasy. Choć na początku dorabianie się idzie dość żmudnie, to po zakupie własnej ciężarówki i założeniu własnego biznesu jest o wiele łatwiej i kiesa napełnia się niepomiernie szybciej.

W tym artykule zagłębię się w temacie gry, która ma bardzo pozytywne opinie. Taka też będzie moja, o której przeczytacie poniżej. Omówię grę, która jest produkowana przez SCS Software, a mianomicie – Euro Truck Simulator 2, zwany w skrócie jako ETS 2. Gra miała swoją premierę 19 października 2012 roku, a do tego czasu nie doczekaliśmy się kolejnej wersji, lecz ta gra jest ciągle rozwijana poprzez liczne aktualizacje dodające nowe ciężarówki czy też nowe lokalizacje na mapie naszego kierowcy. W grze wcielamy się w rolę kierowcy ciężarówki, gdzie na początku wykonujemy nasze zlecenia w ciężarówkach zleceniodawców, aż uda nam się zarobić trochę pieniędzy lub weźmiemy kredyt i wtedy zakupimy swoją własną ciężarówkę. Następnie czeka nas możliwość rozwoju własnej firmy poprzez ulepszanie czy też kupowanie garaży w wielu miastach Europy, zatrudnianie pracowników i odbieranie zysku z ich wykonanych zleceń.

Gra sama w sobie jest bardzo ciekawa i w przystępnej cenie. Oprócz tego w grze mamy możliwość zakupu dodatkowych DLC, które dodają nam możliwość wykonywania swoich zleceń na terenach Danii, Szwecji i Norwegii, czyli DLC Skandynawia, przejechanie przez piękne drogi i trasy we Francji w dodatku który zwie się Viva la France! czy też dodatek, który za pewne najbardziej spasuje nam, czyli dodatek o nazwie Going East! Ekspancja Polska, gdzie odblokowujemy dodatkowe miasta naszego kraju, takie jak np. Warszawa czy Kraków i związane z nimi najpopularniejsze budowle, jak Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Również możemy znaleźć DLC, w których uzyskujemy dodatkowe możliwości upiększenia naszych ciężarówek, poprzez specjalne malowania czy też różne opcje dotyczące wyglądu naszej ciężarówki wewnątrz. Jeśli nie chcemy wydawać dodatkowych pieniędzy, to dla naszej dyspozycji jest możliwość pobrania darmowych modyfikacji do różnych aspektów gry.

Grafika w grze jest cudowna, bardzo ładnie SCS Software oddało nam uroki przyrody, które towarzyszą nam przez pokonywanie wielu tysięcy kilometrów. Także producenci tej gry dodali nam klimat, jaki towarzyszy nam w każdym w państwie znajdującym się na mapie dostępnych tras w Europie. Dla mnie akurat najbardziej ciekawe trasy znajdują się we Francji oraz we Włoszech. Po transporcie promem do Anglii należy pamiętać, że ruch jest lewostronny, gdyż nie przestrzeganie tej zasady może skutkować dla nas mandatem. Również mamy możliwość gry z przyjaciółmi, gdyż istnieje wersja multiplayer, gdzie wraz ze znajomymi możemy wspólnie pokonywać trasy i wypełniać zlecenia, jakie otrzymamy od europejskich firm. Gra jest bardzo przyjemna na spędzenie wieczoru, możemy przy niej odpocząć po ciężkim dniu.

Kacper Rojek, redakcja "Po śladach", Szkoła Podstawowa nr 2 im. A. Fiedlera w Dębnie



The Sims 4 - Ucieczka w plener

Ucieczka w plener to pierwszy z pakietów rozgrywki stworzony przez EA do The sims 4. Głównym celem tej zawartości zmodyfikowanej jest wybranie się na wakacje do nowej lokalizacji Granitowych Kaskad, ale nigdy nie wiadomo czy za rogiem nie czai się niedźwiedź- którego strój dochodzi właśnie w tym pakiecie.

Wg mnie jest to bardzo, ale to bardzo udany projekt- idealny dla wszystkich sims-omaniaków.

Julia Biroś redakcja:The voice of students




Dodatek do The Sims 4: Zabawa na podwórku

Moim zdaniem jedne z najbardziej udanych akcesoriów do The sims 4 to Zabawa na podwórku. Skupiają się one przede wszystim na spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Ta zawartość do The Sims 4 stworzona została prze EA i jest moją drugą ulubioną. Myślę, że jest bardzo udana i szczerze polecam ją każdemu kto lubi zaoferować swoim simom zajęcia poza domem.

Julia Biroś redakcja: The voice of Students



Słodki Flirt

Słodki Flirt to gra, którą zna prawie każdy. Wydawca gry to Beemoov Games. Gra polega na polepszaniu znajomości z uczniami liceum „Słodki Amoris“ i zdobyciu swojej drugiej połówki. Na początku jest okropnie nudno, alez czasem pojawiają się nowe osoby, pokoje i zadania. Jedni uważają, że to jest beznadziejna gra, a inni, że po prostu wspaniała. Mi bliżej jest to tej drugiej grupy ludzi. Myślę, że jest naprawdę dobrze zrobiona. Największym minusem jest zdzierstwo, bo inaczej nie można tego nazwać. Bez władowania swoich pieniędzy ciężko jest ruszyć z miejsca. Za codzienne logowanie dostajemy 10 PA (punkty akcji), za które możemy ruszyć się 5 razy! Gdyby to poprawili ta gra mogłaby cieszyć się dużo lepszymi opiniami.

Julia Biroś redakcja -The voice of Students




Ewolucja roślin

Kiedy szukałam jakiejś gry, na którą mogłabym poświęcić moje wolne popołudnie odruchowo weszłam na gry.pl. Skrolowałam, skrolowałam i natrafiłam na wspaniałą grę Ewolucja roślin. Na początku nie rozumiałam co mam w niej robić, ale teraz gram w nią codziennie i uważam, że jest naprawdę godna polecenia. Dostępna jest oczywiście na stronie internetowej gry.pl. Mogę jeszcze wspomnieć, mój najlepszy wynik to 33648 :)

Julia Biroś redakcja -The voice of Students