DO RECENZOWANIA GIER ZACHĘCA




Clash Royale

Clash Royale to gra strategiczna polegająca na rywalizowaniu z graczami z całego świata w czasie rzeczywistym. Została wydana w roku 2016 przez studio Supercell i ciągle jest rozwijana.

W grze chodzi o to, aby jak najszybciej zburzyć wieże przeciwnika, nie dając przy tym zburzyć mu swoich. W tym celu tworzymy swoją własną talię, składającą się z 8 kart. Karty te pozyskujemy ze skrzyń, które dostajemy za wygrane walki. Każda karta ma inne właściwości, np. jedna karta może atakować jednostki naziemne i powietrzne, a druga tylko naziemne. Karty różnią się od siebie prędkością poruszania się i zadawania obrażeń. Użycie każdej karty wiąże się z utratą wyznaczonej ilość eliksiru. Poniżej talii z kartami znajduje się pasek eliksiru. Maksymalna ilość eliksiru to 10. Jedna jednostka eliksiru ładuje się dwie sekundy. Każdy gracz ma trzy wieże: dwie boczne i jedną główną. Czas trwania meczu wynosi trzy minuty. Gra może się zakończyć wcześniej jeśli gracz zburzy wszystkie trzy wieże przeciwnika. W przypadku remisu następuje jednominutowa dogrywka. W grze wyróżniamy 4 typy kart: Common, Rare, Epic oraz Legendary. Kartę można ulepszyć, jeśli posiada się odpowiednią ilość sztuk danej karty.

Grę można pobrać na urządzenia mobilne z systemem Android lub IOS. Gra wymaga połączenia z Internetem. Dodatkowym trybem jest tryb 2v2. W trybie tym dwoje graczy rywalizuje z drugą parą. Wybieranie partnera, z którym gramy, odbywa się na podstawie naszej pozycji w rankingu. W grze mamy sklep z kartami i skrzyniami. Dostępne w sklepie towary ulegają zmianieco dwadzieścia cztery godziny. W grze można wziąć udział w turniejach. Co roku ma miejsce turniej o mistrzostwo świata. Każdy gracz może również dołączyć do klanu, czyli takiego forum, w którym można pisać na czacie z innymi graczami. Członkowie klanu pomagają sobie nawzajem, wymieniając się kartami.

Uważam, że ta gra jest bardzo dobra i godna polecenia. Gra rozwija umiejętność logicznego myślenia. Na uznanie zasługuje bajkowa oprawa graficzna oraz odpowiednio dobrane dźwięki i muzyka.


Szymon Nieć

Szkoła Podstawowa w Brzozowej

Redakcja Goniec Szkolny 2



„5 sekund” – gra towarzyska

„5 sekund” to świetna gra towarzyska w której szybko myślisz i szybko mówisz. Doskonale nadaje się do spędzania długich wieczorów z rodziną lub z przyjaciółmi. A co do zasady gry? Jedyne co musisz zrobić to odpowiedzieć na odczytane z karty pytanie przed upływem wyznaczonego czasu. Brzmi banalnie, prawda? Myślisz, że dasz radę? A więc… wymień trzy marki samochodów! Proste? Proste. To spróbuj w 5 sekund wymienić… trzech znanych Jacków! Albo trzy osoby noszące kapelusze! Teraz trzeba się chwilę zastanowić. Ale uwaga na czas! Jeśli uda ci się dobrze odpowiedzieć, to przesuwasz swój pionek jedno pole do przodu, a jeśli udzielisz złej odpowiedzi zostajesz na miejscu nie ruszając się ani w przód ani w tył. Więc jeśli chcesz dostarczyć sobie wspaniałej j rozrywki koniecznie musisz zagrać w 5 sekund. Przy tej fantastycznej grze planszowej nie można się nudzić. Masz szansę nauczyć się czegoś nowego, poszerzyć swoje horyzonty. Ale, jak wiadomo, dobra zabawa ma swoją cenę, więc lepiej poproście o nią swoich rodziców, aby sprawili wam taki prezent na najbliższe urodziny J Gorąco polecam!

Wiktoria Ozga kl VII

SP w Brzozowej

Redakcja ,, Goniec Szkolny 2’’



,,Monopoly”

Przedmiotem mojej recenzji jest Monopoly.

Monopoly to bardzo popularna gra, tak u dorosłych, jak i u dzieci. W tej grze każdy uczy się oszczędzania i rozsądku. Celem zmagań jest zdobycie najwięcej miast i pieniędzy.

Gra polega na tym, by rzucić kostką, a później przejść tyle kroków, ile wypadło na kostce. Gdy po przejściu danych kroków będziemy mieli jakieś miasto, to albo je kupujemy albo nie. Gdy na polu, na którym jesteśmy, jest znak zapytania to znaczy, że mamy wziąć kartkę z tym znakiem i później należy przeczytać ją, a to co tam przeczytamy, należy wykonać. A gdy mamy kasę społeczną, to bierzemy taką kartkę z kufrem i złotem i wykonujemy to polecenie, które tam jest napisane. Jeśli chcemy kupić tę miejscowość, która jest na planszy wylosowana, to dajemy tyle pieniędzy, ile jest tam napisane. Jeśli druga osoba, która z tobą gra, stanie na twojej posiadłości, to oddaje ci kaucję. A gdy przejdziesz przez pole Start, to pobierasz 2 miliony.

Bardzo polecam tę grę i mam nadzieje, że w nią zagracie.

Gabriela Potępa, klasa 4

redakcja Goniec szkolny 2

SP Brzozowa



La Cucaracha

Bardzo lubię gry zręcznościowe. Grywam w różne. Jakiś czas temu, wspólnie z moimi kolegami, zagrałem w „La Cucaracha”. I powiem szczerze, że mimo początkowej niechęci, byłem mile zaskoczony.

Chodzi w niej o to, aby zwabić karalucha do pułapki. W tym celu rzuca się specjalną kostką, na której zamiast tradycyjnych oczek znajdują się: nóż, łyżka, widelec albo znak zapytania. Wylosowany symbol wskazuje ściankę, którą można przesunąć, aby zmienić układ labiryntu i ułożyć odpowiednią drogę do pułapki. Osoba, która złapie karalucha 5 razy wygrywa.

Gra świetna! Jak większość gier zręcznościowych kształci refleks. Uczy logicznego myślenia, a także pracy w grupie, bo tylko w ten sposób można stworzy drogę, którą przegoni się szkodnika z kuchni. Jest przy tym wiele śmiechu i dobrej zabawy. Zachęcam wszystkich do spróbowania swoich sił w „walce” z karaluchem.

Oskar Mazur kl. 4A

Szkoła Podstawowa Nr 22 z Oddziałami Integracyjnymi

Redakcja PiSAK



Spadające małpki

Bardzo lubię grać w różnego rodzaju gry. Jedną z moich ulubionych, jest gra zręcznościowa „Spadające małpki”.

Zasady tej gry są bardzo proste. Małpki wrzucamy do środka drzewka. Gracze rzucają kostką do gry z kolorowymi polami. Kolor wylosowany wyznacza kolor patyczka, który gracz musi wyciągnąć. Cała sztuka polega na tym, aby przy tym nie spadła żadna małpka! Wygrywa ten z graczy, który zbierze najmniejszą ilość małpek.

Gra uczy przede wszystkim dużo cierpliwości, a także działania w skupieniu. Wymaga precyzji i zręczności. To świetny sposób na spędzanie wolnego czasu razem z całą rodzina. Gra zarówno dla dużych jak i małych, godna polecenia.

Oskar Mazur kl. 4A

Szkoła Podstawowa Nr 22 z Oddziałami Integracyjnymi

Redakcja PiSAK



ZACHĘCAM DO ZABAWY Z ZESTAWEM RORY`S STORY CUBES wydawnictwa REBEL

Story Cubes są to kostki do układania historii. Gra występuje o różnej tematyce np. baśnie, mity, zwierzęta, akcje i wiele innych. Zestawy kostek są w ilości trzy lub dziewięć kostek. Jest to gra, która rozwija naszą wyobraźnię i kreatywność. Kostki są idealne do grania z rodziną, przyjaciółmi czy na zajęciach lekcyjnych. Gra nie zabiera dużo miejsca, więc jest idealna na podróż.

Rzuć dziewięcioma lub trzema kostkami (w zależności od tego, jaki zestaw posiadasz)rozpocznijcie opowiadać niesamowite historie na podstawie wylosowanych obrazków. Możecie zacząć od jakiego obrazka chcecie. Historie możecie opowiadać w dowolnym języku. Na całym świecie, ludzie wymyślają swoje własne sposoby na grę z użyciem Rory`s Story Cubes. Zachęcam do wspaniałej zabawy.

Zuzia Riske, Niecodziennik Szkolny



„Santa Marina”

Gra jest wydana przez wydawnictwo Granna. To średnio-zaawansowana planszówka przeznaczona dla bardziej zaawansowanych graczy. Gracze wcielają się w kolonizatorów przybyłych do Nowego Świata na pokładzie flagowego okrętu Krzysztofa Kolumba. Gra przyciąga bardzo ładną okładką i ciekawą grafiką planszy do gry. Wszystkie elementy są naprawdę porządnie wykonane, np. kości są drewniane, a nie plastikowe. Gracze staną przed dylematem, jak najlepiej rozwinąć swoją kolonię? Czy najpierw zdobyć niezbędnie do jej budowy surowce? A może od razu ruszyć na podbój kontynentu. Mamy tutaj warianty gry dwu trzy i czteroosobowe. Gra czerpie bardzo dużo z tradycyjnej gry w kości. W swojej rozgrywce wykonujemy jedną z dostępnych akcji; dobranie kości i aktywowanie rzędu lub kolumny, kupienie budynku, aktywowanie budynku za monety lub spasowanie. Gra posiada wiele możliwości, dzięki budynkom możemy na przykład: zdobywać surowce, monety, wymieniać surowce na monety lub punkty, kupić statek, przesunąć się na torze modlitwy lub torze konkwisty. Surowce służą głównie do kupowania budynków oraz do zakupu statków. Posiadanie surowców na końcu rozgrywki przynosi nam dodatkowe punkty. Plansze są dwustronne, a ta ze stroną B służy do rozgrywki zaawansowanej. To dobrze przemyślana strategia z mnóstwem możliwości do wybrania, wciąga i już nie możesz się doczekać kolejnej rozgrywkiJ

Alicja Tokarczyk

"Kurier Jedynki"

SP nr 1 w Leszczynach



„ Artefakty Obcych” 

Marcin Ropka i Viola Kijowska wraz z wydawnictwem Portal zaprasza nas do galaktycznej przygody i rozbudowy naszego galaktycznego imperium. „Artefakty Obcych” to gra 4x, w której wcielasz się w przedstawiciela międzyplanetarnej korporacji, wysyłającej swoje statki badawcze w nieznane regiony kosmosu. Budujemy swoje okręty i dokonujemy przełomów naukowych, odkrywamy galaktykę w poszukiwaniu wszystkiego, co jesteśmy w stanie wykorzystać. W każdej rozgrywce pobierasz trzy karty zasobów i decydujesz, jak najlepiej je wydać. Każda karta zasobu zawiera dwa różne typy zasobów do wykorzystania. Możesz wykorzystać tylko jeden nich i tylko dwie karty na rundę! Z każdą wynalezioną technologią w Twoim imperium zyskasz dostęp do nowych akcji, bonusów i okazji do zdobycia punktów. Wszystkie karty mają dwie strony – ty decydujesz, którą użyć: logistyczną – grasz tą stroną do góry, by zdobyć trwałe, ciągłe bonusy, które pomogą rozwijać się twojemu imperium i szybciej je rozbudowywać, operacyjną – grasz tą stroną do góry, by zyskać nowe okazje do zdobywania punktów. „Artefakty Obcych” dostarczają wrażeń pełnoprawnej gry 4x, a z ponad dwoma setkami kart gra zapewnia mnóstwo możliwych strategii do rozegrania i zbierania punktów. Gra zapewnia również ogromną satysfakcję i dreszczyk emocji!

Alicja Tokarczyk

"Kurier Jedynki"

SP nr 1 w Leszczynach



„Wirus!”

„Wirus!”, to sprytna i pełna negatywnej interakcji karcianka z serii Trefl Joker Line. Jest przeznaczona dla grupy od 2 do 6 graczy. W grze wcielamy się w naukowców, którzy starają się powstrzymać epidemię wirusa. W grę wchodzą gigantyczne pieniądze, dlatego wszystkie chwyty są dozwolone! Zapominamy o etyce- stajemy się wredni! Na początku gry każdy z graczy dysponuje trzema kartami. W trakcie swojej rozgrywki gramy jedną z nich. Karty którymi dysponujemy w grze to: organy, z których budujemy nasz organizm;wirusy, którymi możemy atakować organizm innych graczy;leki/szczepionki pozwalające na pozbycie się wirusów lub uodpornianie organizmu;karty terapii, pozwalające na nietypowe zagrania, np. zamianę organizmami z przeciwnikiem, czy rozsianie wirusów. W „Wirus!” nie ma co liczyć na taktykę i strategię, ale gra jest zabawna i trochę wrednaJ. „Wirus!” to mała i poręczna gra karciana, którą koniecznie musimy zabrać ze sobą na dłuższy wyjazd lub wakacje.

Alicja Tokarczyk

"Kurier Jedynki"

SP nr 1 w Leszczynach



„Pan Twardowski”

„Pan Twardowski” to kolejna gra od wydawnictwa Granna z serii Legendy polskie. Przeznaczona jest dla 2–6 osób. Graficznie gra jest bardzo ciekawa. Obraz karczmy jest piękny, barwny, intrygujący i zabawny. Jakość wykonania jest adekwatna do niskiej ceny. Niewątpliwym atutem tej gry jest możliwość zainteresowania dzieci legendą o Twardowskim i zachęca do sięgnięcia po tę lekturę. Na początku gry z kafelków układamy obraz karczmy. Obok umieszczamy karty z wizerunkami szlachciców – jeden z nich to nasz Twardowski. Naszym zadaniem jest go odnaleźć. Pomogą nam w tym karty wskazówek – każda z nich wyklucza jedną postać, w miarę ich odkrywania, zmniejsza się nasz krąg poszukiwań. Przed każdą rozgrywką jedna losowa karta wskazówki ląduje w pudełku, a więc za każdym razem ktoś inny będzie Twardowskim. W grze wszyscy gracze, poza jedną osobą, zakrywają oczy szalonymi maskami diabłów. W tym czasie gracz, który ma otwarte oczy, przekręca jeden kafelek karczmy na drugą stronę. Kafelki po obu stronach różnią się pewnymi szczegółami. Następnie wszyscy odkrywamy oczy i naszym zadaniem jest odgadnąć, co w karczmie się zmieniło. Kto to zrobi najszybciej, może otrzymać kolejną wskazówkę. Wygrywa gracz, który jako pierwszy odgadnie, pod jaką postacią ukrył się Twardowski! Jak widać, gra ma niewiele wspólnego z legendą. Sama rozgrywka jednak bardzo mi się spodobała. To świetny pomysł na wspólne spędzenie czasu.

Alicja Tokarczyk

"Kurier Jedynki"

SP nr 1 w Leszczynach