Czy autobusy szkolne są bezpieczne?

W ubiegłum miesiącu w USA zanotowano kilka wypadków, w których uczestniczyły autobusy szkolne. W poniedziałek 21 uczniów poniosło obrażenia po zderzeniu pojazdu z BMW. Rosnąca liczba karamboli doprowadziła do dyskusji nad zamontowaniem w starszych autobusach wiozących dzieci do szkoły pasów bezpieczeństwa.

Badania przeprowadzone w Alabamie wykazują natomiast, że autobusy są dostatecznie bezpieczne, a uczniowie i tak nie stosują się do zaleceń zapinania pasów, które uchroniłyby przed śmiercią jedno dziecko przez osiem lat. Gubernator Alabamy, Bob Riley próbował przeforsować pomysł instalacji pasów po katastrofie na drodze w Huntsville w lipcu 2006 roku - podaje "The Washington Post".

Po tym wydarzeniu federalni urzędnicy zajmujący się transportem zarządzili, że do 2011 roku w mniejszych autobusach powinny być pasy bezpieczeństwa. Koszty na ten cel sięgałyby 11 - 15 tys. dolarów na jeden autobus.

Mimo to z badania wynika, że autobusy szkolne to wciąż jeden z bezpieczniejszych środków transportu ze względu na rozmiary, wysokość i projekt pojazdów.

W Alabamie na drogi wyjeżdża ponad 6 tys. autobusów, przejeżdżających blisko 500 tys. mil dziennie, a od 1977 r. zanotowano tylko pięć ofiar śmiertelnych wypadków drogowych z ich udziałem.

Dan Turner z Uniwersytetu Alabamy, który zlecił przeprowadzenie badania, zaznacza, że większość wypadków ma miejsce po wyjściu z autobusu, gdy dzieci wkraczają na przejście dla pieszych.

"Jeżeli są dostępne pieniądze, lepiej wydać je na szkolenia dla kierowców, nauczycieli i uczniów" - podkreśla Turner.

Źródło: natablicy.pl