DO RECENZOWANIA KSIĄŻEK ZACHĘCA





Co się dzieje pod wodą?

Książka, która skradła mi serce, nosi tytuł ,,Wielki Błękit”. Ta książka to I tom z czterotomowej ,,Sagi Ognia i Wody”, napisanej przez Jennifer Donnelly i przetłumaczonej przez Patryka Dobrowolskiego. Ta książka opowiada o zwariowanych i ciekawych przygodach syreny o imieniu Serafina, która kilka dni przed swoją koronacją, na którą przyjechało całe królestwo miała sen, a właściwie to był koszmar. W tym śnie pięć Ieli tańczyło, śpiewając pieśń. Największa z nich, Baba Vraja wezwała ją do znalezienia pięciu księżniczek, ze wszystkich wodnych królestw by pokonać złego potwora. Niestety nie będzie tak łatwo w tym przeszkadza im Tharo, który chce przejąć władzę. Może to brzmi jak normalna historia, ale to świetna książka i naprawdę warto ja przeczytać. Dla tych, którzy  lubią książki FANTASY i chcą przeżyć te wszystkie przygody razem z Serafiną, naprawdę bardzo polecam.

Angelika Trześniowska



"Na skraju do ciekawości" 

Fantastyczna książka "Mikołajek" jest dziełem Rene Goscinnego i Jean'a - Jackues'a Sempe. Książka jako pierwsza została wydana we Francji 1960Na język polski przełożyły ją Tola Markuszewicz i Elżbieta Staniszkis.

W książce występuje: Mikołajek (to wiadomo), mama Mikołajka, tata Mikołajka, Bunia, Pan Bledurt (sąsiad Mikołajka), Rosół(pan Dubon), nasza pani, Kleofas(najgorszy w klasie), Alcest(najlepszy kolega Mikołajka, który ciągle je), Ananiasz(najlepszy w klasie), Gotfryd(ma bardzo bogatego tatę, który wszystko mu kupuje), Rufus(jego tata jest policjantem), Euzebiusz(bardzo silny i lubi dawać w nos), Joachim(bardzo lubi grać w kulki i jest w nich najlepszy), Jadwinia (chodź jest dziewczyną, jest bardzo fajna), Ludeczka (w przyszłości pobierze się z tytułowym bohaterem). Książka jest podzielona na rozdziały, takie jak m.in. "Reks", "Cygaro", "Wizytacja", "Dżodżo", "Fajny bukiet", "Ludeczka".

Według mnie tę książkę czyta się fantastycznie, miło, ciekawie, a czasami nawet ze wzruszeniem, smutkiem i strachem. W niektórych rozdziałach książka była troszkę mdła, gdyż często się nic nie działo lub po prostu zdania się powtarzały. Myślę, że autorzy powinni jeszcze popracować nad ciekawością rozdziałów, a nawet nad ciekawością po prostu tytułów książki. Gdy czytałem tytuły rozdziałów, to po prostu odpychało mnie od czytania książki. Chodź np. rozdział "Reks" mnie zaciekawił, gdyż nawet nie wiedziałem czy Reks to pies Mikołajka, kot czy nawet kolega? W końcu się dowiedziałem... Czasami nawet nie mogłem znaleźć sensu, np. zdania. Niektóre zdania były dziwnie skomplikowane. Po prostu ich nie kumałem. Ale tak poza tym to z przekonaniem ją polecam.

Paweł Sadło



„Mikołajek- płacz… ze śmiechu!”

Podczas jednej z wizyt w księgarni moją uwagę zwróciła okładka książki, której autorem jest Rene Goscinny oraz Jean Jacques Sempe. „Mikołajek”, bo o tej książce mowa, czytany jest od wielu lat i wciąż bardzo popularny.

Utwór opowiada o przygodach chłopca o imieniu Mikołaj i jego paczki. Każdy z jego kolegów jest inny: Kleofas- najgorszy uczeń w klasie, Alcest- wiecznie głodny, Ananiasz- pupilek pani w szkole, Gotfryd- schludny i bogaty, Rufus-noszący policyjny gwizdek, Euzebiusz-lubiący się bić i Joachim, który najlepiej gra w kulki. Nie zabrakło także dziewczynek Jadwini i Ludeczki, którą główny bohater bardzo lubi. Większość czasu dzieci spędzają w szkole lub na podwórku, gdzie przeżywają mnóstwo przygód.

Czytanie tej książki okazało się świetną zabawą, ponieważ pełno w niej zaskakujących i śmiesznych historyjek, ciekawych dialogów, które przykuwały moją uwagę. Na szczególne wyróżnienie zasługują fantastyczne ilustracje wykonane przez Jean-Jacques’a Semp’ego.

Gorąco polecam lekturę wszystkim dzieciom. Jestem pewna, że po przeczytaniu tej książki z chęcią sięgniecie po kolejne części przygód Mikołaja, tak jak zrobiłam to ja.

Marta Aksamit

kl. IV c



„Ania z zielonego wzgórza”

Kolejna książka przeczytana z obowiązku, ale już od pierwszej strony wiedziałam, że będzie to tylko przyjemność. „Ania z zielonego wzgórza” autorstwa Lucy Maud Montgomery to pierwsza część przygód tytułowej Ani.

Ania Shirley to 11 letnia dziewczynka, sierota, przygarnięta przez rodzeństwo Marylę i Mateusza przez przypadek i pomyłkę. Z czasem jednak ich wspólne życie staje się szczęśliwe. W trakcie akcji ksiązki Ania przeżywa wiele wesołych, ale i wiele smutnych przygód. Często cierpi, bo ponosi życiowe porażki. Nierzadko przyczynia się do nich jej spora gadatliwość Na szczęście są też sytuacje, kiedy jest szczęśliwa. A pomaga jej w tym wyobraźnia, bo kiedy marzy to znajduje się jakby w innym świecie. Lepszym, bo Ania wiele przeszła i takie bujanie w obłokach jej bardzo pomaga.

Książka wciąga, bo akcja jest ciekawa i szybko się dzieje. Jest wiele barwnych opisów przyrody. Są tak one przedstawione przez autorkę, że łatwo czytelnik sobie może je wyobrazić w swojej głowie. Na pewno czas spędzony nad tą lekturą nie uważam za stracony. W wolnym czasie postaram się sięgnąć po kolejne części, bo jestem pewna , że warto.

Katarzyna Blicharczyk

Redakcja LIDER- Odrzykoń



„Jacek Wacek i Pankracek”

„Jacek Wacek i Pankracek to książka autorstwa Miry Jaworczakowej. Wydana została po raz pierwszy dość dawno, bo w 1955 roku. Kiedyś była podobno jedną z pierwszych lektur w szkole podstawowej. Mi przeczytała ją mama jeszcze w przedszkolu a niedawno do niej w wolnej chwili wróciłam.

Książka opowiada o codziennym życiu 3 chłopców o imionach jak w tytule. Chodzą oni do pierwszej klasy i przeżywają swoje pierwsze edukacyjne sukcesy i porażki. Z książki możemy się nauczyć jak być miłym i koleżeńskim i zyskać sympatię innych dzieci. Z początku Pankracek był samolubny i nikomu nie chciał nic pożyczyć ani udzielić pomocy. Z czasem się zmienia i wie, że pomaganiem zyskuje sympatię i uznanie kolegów. Ukazane jest też kłamstwo i udowodnione, że ma krótkie nogi i że nie wolno kłamać. W ciekawy sposób opisane jest też spędzanie wolnego czasu przez dzieci w tamtych czasach. Nie mieli komputerów, telewizorów ani telefonów, ale ani chwili się nie nudzili. Młody czytelnik widzi jakie kiedyś były ciężkie czasy, jak uczniowie dbali o przybory szkolne i jak o zabawki. Często zabawka była jedna w domu, czasem po rodzeństwie, ale była zadbana i chroniona przez zniszczeniem. Oczy otwiera się ze zdumienia, że temperówka była na wagę złota i że pisało się atramentem i stawiało kleksy.

Książka uczy, chwilami bawi, ale na pewno pokazuje, że nawet młody uczeń ma swoje problemy. Czasem z nauką, czasem z kolegami lub rodzicami. Pokazuje też, że nawet w tamtych czasach, jak dziś, jedni mają drogie zabawki i duży dom a inni mało zabawek i malutkie mieszkanie razem z babcią i rodzicami. Ale te różnice nie przeszkadzają w przyjaźni na lata.

Polecam nawet małym dzieciom, bo mimo braku w kanonie lektur każdy powinien ja znać.

Katarzyna Blicharczyk

Redakcja LIDER Odrzykoń



„Akademia Pana Kleksa”

Książka Jana Brzechwy to opowieść o tematyce baśniowej. Pozornie realistyczna, bo pobyt w szkole jest przecież możliwy, ale jednocześnie fantastyczna, bo zdarzają się czary i magiczne zjawiska. Narratorem jest uczeń szkoły Pana Kleksa Adaś Niezgódka. Opowiada on o swoich przygodach w akademii. Nauka w niej jest przygodą, ale i jednocześnie zabawą. Niesamowitą zabawą, bo bawiąc się przyswajają wiedzę bez większego wysiłku.

W opowieści jest wiele wątków, co na pewno dodaje książce atrakcyjności i nie powoduje nudy u czytelnika. Dodatkowo występują postacie ze znanych baśni np. zła macocha, piękne królewny i krasnoludki,

Książkę czyta się szybko, bo jest napisana niezwykle pogodnym językiem. Sporo w niej humoru a radosny nastrój dominuje. Lektura ma swoją filmowa wersję, gdzie w rolę Pana Kleksa wcielił się Piotr Fronczewski.

Katarzyna Blicharczyk

Redakcja LIDER Odrzykoń



„Kubuś Puchatek”

Każde dziecko zna bohaterów Stumilowego Lasu czyli: Kubusia Puchatka, Prosiaczka, Królika, Kłapouchego, Kangurzycę i Maleństwo. Zna bajkę, czasopisma, pełno w sklepach gadżetów i zabawek z tymi bohaterami. Mało które wie jednak, że jest taka ksiązka autorstwa A.A. Milne, gdzie opisane są losy i przygody tych zabawnych stworków.

Zwierzęta przeżywają przygody i w każdej z nich można zobaczyć ludzi i jakaś ważną prawdę na ich temat . Wniosek nasuwa się jeden, każdy jest inny i każdy ma inny charakter. W postaciach zwierząt autor ukrył tak naprawdę ludzi, którzy mają swoje wady i zalety. Pokazuje czytelnikowi, że i zwierzęta i ludzie są różni. Jeden człowiek jest radosny i beztroski ( jak Tygrysek), drugi jest poważny i przemądrzały ( jak Sowa). Nie wolno jednak od razu kogoś krytykować i skreślać. Trzeba dać szansę na poprawę lub na wykazanie się.

Katarzyna Blicharczyk

Redakcja LIDER Odrzykoń



„W 80 dni dookoła świata”

Książkę tą autorstwa Juliusza Verne zaczęto publikować w gazecie we fragmentach już w 1873 roku. Główny bohater Fogg, pochodzący z wyższych sfer, zakłada się ,ze w 80 dni okrąży kulę ziemską. Dziś nie jest to jakiś wyczyn. Przecież samolotem można w bardzo krótkim czasie, statkiem i samochodem też nie trzeba aż prawie 3 miesięcy. Wtedy jednak to miał być ogromny wyczyn. Fogg podróżuje i przebywa w wielu miejscach, gdzie przeżywa wiele ciekawych przygód. W każdym z miejsc musi się liczyć z tym, że mieszkają tam różni ludzie i panują różne zwyczaje i kultury. Musi uszanować tamtejsze zwyczaje, żeby nie popaść w konflikt z miejscową ludnością. W trakcie podróży staje się innym człowiekiem, bo zaczyna dostrzegać co w życiu jest naprawdę ważne.

Książka uczy , chwilami bawi i każdy kto lubi powieści przygodowe na pewno przypadnie do gustu.

Katarzyna Blicharczyk

Redakcja LIDER- Odrzykoń



,,OPOWIEŚCI Z AKADEMII NOCNYCH ŁOWCÓW ''

Autorki : Cassandra Clare, Maureen Johnson, Robin Wasserman, Sarah Res-Brennan.

To zbiór dziesięciu opowiadań, których akcja rozgrywa się w Akademii. Główny bohater – Simon Lewis, który był człowiekiem i wampirem, teraz zostaje Nocnym Łowcą. Nie wie, kim jest, bo wydarzenia „Miasta Niebiańskiego Ognia” zabrały mu wspomnienia. Decyduje się odnaleźć własną tożsamość, dlatego intensywnie trenuje, by stać się prawdziwym Nocnym Łowcą. Czy walka z demonami, nowe znajomości pomogą mu odnaleźć siebie? W Akademii nic nie jest proste.

Dla fanów twórczości Cassandry Clare to na pewno lektura obowiązkowa, tak jak cały cykl „Dary Anioła”. Ponieważ należę do grupy czytelników pisarki, więc po „Opowieści z Akademii Nocnych Łowców” sięgnęłam od razu, gdy książka pojawiła się w księgarniach. Nawet podoba mi się, że do dalszych losów Simona włączyli się inni autorzy. Praktycznie wszystko tu krąży wokół niego, ale są też bohaterowie z innych utworów cyklu. I to też jest plus, bo mogłam spotkać się z postaciami, które poznałam w poprzednich tomach. I choć „Opowieści z Akademii Nocnych Łowców” odwołują się do wydarzeń z poprzednich powieści, to pokazują różne rzeczy z innej perspektywy. Można więc zobaczyć coś, czego wcześniej się nie dostrzegło albo nie zostało rozwinięte. Ja na przykład dowiedziałam się, jak i dlaczego powstał „Krąg” i lepiej poznała ludzi, którzy do niego należeli.

Zastanawiam się tylko, czy ktoś, kto nie zna powieści Cassandry Clare powinien zacząć od „Opowieści z Akademii Nocnych Łowców”? Chyba nie. Lepiej wcześniej należy przeczytać „Miasto Niebiańskiego Ognia” albo jakąś inną książkę z cyklu „Dary anioła”.

A jeśli chodzi o „Opowieści z Akademii Nocnych Łowców”… Książka cały czas trzyma w napięciu. Poznajemy wielu nowych bohaterów oraz spotykamy tych starych.

Pozostawia też pewien niedosyt, dlatego czekam na następną.

Kamila Kraska

Wagner Press II

Będzin



„MITOLOGIA NORDYCKA”

Autor: Neil Gaiman

Dlaczego sięgnęłam po „Mitologię nordycką”? Po prostu wpadła mi w ręce. Znam ze szkoły mitologię grecką. Trochę też rzymską, więc dlaczego nie poznać nordyckiej. Poza tym jednym z głównych bohaterów jest Thor, którego poznałam, oglądając film pod tym tytułem. I jeszcze jedno – lubię fantasy. A gdy przeczytałam, że Gaiman podszedł do mitologii trochę współcześnie, zaczęłam czytać i jak prawie zawsze, nie mogłam się oderwać.

"Mitologia nordycka" składa się z szesnastu mitów. Najpierw poznajemy historię powstania świata. Wszystko tu ułożone jest chronologicznie, więc nie można się pogubić. A gdyby ktoś miał problem z połączeniem imion i nazw z treścią, na końcu książki jest słowniczek. Zbiór kończy zmierzch bogów, gdy wielki wilk Fenrir połyka słońce. Autor dokładnie przedstawił historie z mitów nordyckich, ale dodał dialogi i narrację. Dzięki temu książkę czyta się łatwo i przyjemnie.

Bogowie mają wiele wad. Thor jest nie do końca mądrym i okrutnym wojownikiem. Odyn nie dla wszystkich jest dobry, a Loki uosabia zło w doskonałej formie. Mają też wiele ludzkich cech, obcych bogom innych mitologii. Są raczej herosami. Muszą bardzo się starać, by nie stracić swej pozycji. Starzeją się, nie umieją zmienić przeznaczenia, umierają. Balder został zabity przez niewidomego brata Hoda.

Najbardziej podobały mi się mity: “Wyprawa Thora do krainy olbrzymów” i “Ragnarok: ostateczne przeznaczenie bogów”. Gdy czytałam opis o bitwy pomiędzy bogami a olbrzymami, nie mogłam się oderwać.

Zachęcam do przeczytania „Mitologii nordyckiej”, bo dostarcza wielu emocji – od śmiechu, przez zadumę do smutku.

Kamila Kraska

Wagner Press II

Będzin