Recenzja filmu ‘’Cudowny chłopak’’

Film opowiada o życiu chłopca, który urodził się ze zniekształconą twarzą i pewnymi powikłaniami. Chłopak miał na imię August. Przeszedł dużo operacji, aby żyć jak zdrowy człowiek.

Cudowny chłopak uczony był w domu przez swoją matkę. Pewnego dnia jego rodzice postanowili, że Oggie pójdzie do szkoły. Na początku w wakacje spotkał się z trzema osobami z klasy, aby go oprowadzili po budynku gimnazjum. Główny bohater na początku nie był lubiany w szkole. Znalazł jednego przyjaciela, który potem go zdradził, obgadując go za jego plecami. Jego kolega żałował tego, co zrobił, bo był manipulowany przez swoją ‘’paczkę przyjaciół’’. Sytuacja Augusta poprawiła się, gdy jedna koleżanka zaproponowała mu przyjaźń. W końcu ludzie zaczęli się spotykać z Oggiem i poznali go naprawdę, a gdy skończył się rok, otrzymał specjalną nagrodę od dyrektora, wtedy cała szkoła zaczęła cieszyć się z jego sukcesu.

Film bardzo mi się podobał głównie ze względu na przekaz. Mam nadzieję, że seans pomógł innym zrozumieć, jak mają się zachowywać wobec swoich niepełnosprawnych kolegów. Gra aktorska była świetna. Nie brakowało wzruszających momentów. Polecam ten film całym rodzinom.

Filip Radeberg-Skorzysko, Niecodziennik Szkolny



,,CUDOWNY CHŁOPAK" reż. Stephen Chbosky

Niedawno wybrałam się z klasą do kina na film familijny pt. ,,Cudowny chłopak" w reżyserii Stephen Chbosky’ego. W głównych rolach wystąpili Julia Roberts, Owen Wilson i Jacob Tremblay. Film opowiada on o relacjach z rówieśnikami chłopca, który miał zdeformowaną twarz.

Pewnego razu rodzice Augusta rezygnują z nauki w domu i posyłają go do szkoły. Chociaż nie było łatwo, to właśnie tam bohater poznaje swoich przyjaciół. Film wywołuję bardzo dużo emocji. Może doprowadzić odbiorcę do śmiechu lub łez.

Mnie film bardzo się spodobał i nauczył, że nie można się śmiać z takich osób. Na pewno obejrzę go jeszcze raz lub przeczytam powieść na motywach, które został nakręcony. Serdecznie go polecam, ponieważ wywołuje ogromnie duże i pozytywne wrażenie.

Maja Pszczółka, Niecodziennik Szkolny



„Cudowny chłopak”

Niedawno na anteny kin wszedł nowy film pt. „Cudowny chłopak”. Wzrusza on niejednego człowieka swoim niezwykłym urokiem.

Opowiada o chłopaku z zdeformowaną twarzą i o jego codziennych problemach. Kiedy po raz pierwszy Auggie przychodzi do szkoły nie spotyka się z akceptacją ze strony kolegów. W tych trudnych chwilach zaprzyjaźnia się ze Jackiem Will’em oraz Summer. Historia nie opowiada jedynie o Auggie’m, ale też o jego starszej siostrze Vii. Siostra jak i rodzice bardzo wspierają go w tych trudnych chwilach. Bohater to oczko w głowie mamy przez co dziewczyna czuje się odrzucona.

Moim zdaniem film opowiada o tym, żeby nie oceniać człowieka „po okładce”, lecz po jego wyglądzie wewnętrznym. Uczy nas jak zachowywać się wobec drugiego człowieka. Jeżeli zastanawiacie się, jak potoczy się historia rodziny zapraszam was do obejrzenia tego cudownego filmu.

Agata Cieśla, „Niecodziennik Szkolny”



Recenzja filmu pt. „Cudowny chłopak”

W filmach rzadko poruszanym tematem jest nękanie i prześladowanie osób z powodu wyglądu. Jednak coraz częściej reżyserzy zwracają na ten problem uwagę. Jednym z takich twórców jest Stephen Chbosky, który na podstawie książki R. J. Palacio zekranizował powieść pt. „Cudny chłopak”.

Adaptacja opowiada o chłopcu, który przez wadę genetyczną ma zdeformowaną twarz i pierwszy raz, w wieku 12 lat, idzie do szkoły. Przez poprzednie lata nauczyciela zastępowała mu w domu mama, aby zmniejszyć jego stres. August Pullman, bo tak nazywa się nasz główny bohater, staje się obiektem żartów i drwin ze strony rówieśników. Jednak doskonale sobie z tym problemem poradzi, ale tego dowiecie się po obejrzeniu filmu. Do czego Was serdecznie zachęcam.

Moim skromnym zdaniem film uczy szacunku i pokory oraz empatii do osób chorych i cierpiących. A w naszych czasach jest to, niestety, bardzo odległy temat.

Julia Rudnicka, Niecodziennik Szkolny



183 metry strachu

Ten film na pewno zmrozi krew w żyłach każdemu.

Otóż pewna surferka Nancy wyjeżdża na wakacje na plażę, na którą w dzieciństwie przyjeżdżała z mamą zmarłą na raka. Nancy beztrosko spedza czas na plaży, myśląc że to jej najlepsze wakacje.

Niestety w wodzie na bohaterkę czyha żarłoczny rekin. Nancy, uciekając przed rekinem, zostaje ugryziona przez niego w nogę. Ostatkiem sił wskakuje na skałę, z której nie może uciec przez kilka dni, ponieważ rekin cały czas krąży wokół niej.

Surferka nagle zauważa pływających w dali mężczyzn i krzyczy o pomoc. Niestety oni też zostają śmiertelnie zaatakowani przez rekina.

Dziewczyna zostaje sama, a od brzegu dzielą ją... 183 metry.

Film trzyma widza cały czas w napięciu. Nie wiemy, czy Nancy wyjdzie cało z tej sytuacji. Mimo że akcja wciąż toczy się w tym samym miejscu, widz w ogóle się nie nudzi.

Jeśli chcemy przeżyć chwile grozy i emocji, warto pooglądać ten film.

Daria Bojczuk, klasa VI, SP nr 4 Chojnów

Redakcja gazetki „Zlepek“



Film „Croodowie”

Czy chcielibyście poznać życie jaskiniowców w dawnych czasach? Oglądnijcie sobie film pt. „Croods „(czyt. Krudowie) a przeniesiecie się w niezwykłą odległą krainę.

Na początku filmu cała rodzina poszła na poszukiwanie jedzenia. Kilka chwil później syn taty znalazł gniazdo z jajem. Na polowanie ruszył chłopiec. Gdy potwór zobaczył złodzieja ruszył jak najszybciej na ratunek maleństwa, do pogoni ruszyła też Dzidzia. Pewnie zastanawiacie się kim jest Dzidzia? Powiem tylko tyle, że ta dzidzia jest dzika i szybka, a czasami śmieszna. Aż po chwili ruszyła cała rodzina na zdobycie pożywienia. Jak Croodowie zwyciężyli z potworem usiedli koło swojego domu i zaczęli pić żółtko. Ale niestety dla taty nie wystarczyło. Cała rodzina zawsze siedzi w jaskini cztery doby. Polecam Wam oglądnąć ten film do końca ponieważ w tej recenzji jest dużo niedopowiedzeń tym razem nie opowiedziałem filmu do końca. Może jednak wystarczy te kilka zdań by Was zaciekawić i byście obejrzeli film „Croodowie” bo warto.

Patryk Ołdak kl.4 SP The voice of Students



Recenzja kanału na YT „Historia bez cenzury”

Historia bez nudy!

Czy kiedykolwiek myśleliście o tym, aby nauczyć się ważnych informacji oraz ciekawostek historycznych: szybko, skutecznie i przede wszystkim nie być znudzonym a wręcz zaciekawionym?

Nieważne jak odpowiedzieliście na moje pytanie, taką naukę umożliwi wam kanał Youtube "Historia Bez Cenzury". Kanał ten zaczął swoją działalność już 4 lata temu, a jego prowadzącym od początku niezmiennie jest Wojciech Drewniak, autor trzech książek z serii ''Historia Bez Cenzury". Przejdźmy jednak do sedna. W każdym odcinku Wojtek opowiada nam, nie koloryzując lub dodając, historie, których nie uczy nas szkoła o życiu danej postaci czy konkretnym wydarzeniu. "Król Menedżer- Zygmunt Stary" oraz "Bitwa pod Oliwą" to przykładowe tytuły jego odcinków. Prawda, że same tytuły już brzmią ciekawie. Humor i śmieszne porównania sprawiają, że historia może być ciekawa i potrzebna, gdyż pewne rzeczy, które zapamiętamy szybciej.

Gorąco zachęcam do odwiedzenia tego kanału i dowiedzienia się ważnych rzeczy. Możecie też wziąć udział w ogłoszonym konkursie, w którym wygraną jest klasowe spotkanie z Wojtkiem.

Gracjan Bartol, Niecodziennik Szkolny



GWIAZD NASZYCH WINA

To amerykański dramatyczny romans z 2014 roku w reżyserii Josha Boone'a. Film jest adaptacją powieści Johna Greena „Gwiazd naszych wina”.

Główną bohaterką jest Hazel, w którą wcieliła się Shailene Woodley. Dziewczyna ma 16 lat i zdiagnozowanego raka tarczycy. Pewnego dnia po namowie mamy przychodzi na spotkanie grupy wsparcia. Poznaje tam drugiego głównego bohatera - Gus'a (Ansel Elgort). Chłopak był koszykarzem, jednak jego marzenia zniszczyła amputacja nogi. Hazel i Gus zakochują się sobie. Wymieniają się swoimi ulubionym książkami. Ich słynnym powiedzeniem, które oznaczało ich własne "zawsze" to: "-Okay? -Okay."

Dziewczyna marzy, aby spotkać autora swojej ulubionej książki. Gus postanowił jej pomóc.

Zdobył zaproszenia na spotkanie w Amsterdamie. Jednak czy było warto? Później nastolatków czeka długa rozłąka, ale na koniec są znowu razem. Szczęśliwi.

Podoba mi się to, że pomimo choroby cieszyli się z każdego dnia, spełniali marzenia. Pomimo cierpienia i wielu przeciwności losu kochali życie. Połączyła ich choroba, ale także miłość do książek i podobne spostrzeganie świata. Pomimo młodego wieku byli bardzo dojrzali i mądrzy.

Historia zawarta w filmie poruszy każde serce, opowiada o prawdziwej miłości. Przepiękny wyciskacz łez, który daje dużo do myślenia. Film ten jest także bardzo motywujący.

Karolina Flak

Wagner Press II

Będzin



Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara

Film wyreżyserowali Joachim Rønning i Espen Sandberg. Kostiumy przygotowała Penny Rose, a autorem muzyki jest Geoff Zanelli. Dochód ze sprzedaży biletów to 794,9 miliona USD. Jest to 5 część kultowej serii o piratach. Jak zwykle w rolę Jack'a Sparrow'a wcielił się Johny Deep. Według mnie idealnie pasuje on do tej roli. Do obsady filmowej dołączyły też nowe twarze - Kaya Scodelario (Carina) i Brenton Thwaites (Henry).

Głównym celem bohaterów jest odnaleźć trójząb, który złamie wszystkie klątwy. Jednak drogę do niego może odnaleźć jedynie Carina. Ojciec zostawił jej kiedyś pamiętnik, w którym znajdują się wszelkie wskazówki. Jednak nie spodziewała się, że w czasie podróży tata jest tak blisko niej. Sparrow musi uciekać przed Salazarem, ponieważ ten chcę się zemścić i go zabić.

Według mnie film jest świetny. Co prawda jest mniej akcji niż w poprzednich częściach. Jednak Jack Sparrow jak zwykle przekazuje nam pozytywną energię. Do tego jest tam wiele niespodziewanych scen. Możemy podziwiać piękne wyspy i morza.

Najmilszym zaskoczeniem był powrót Keiry Knightley, która wcieliła się w rolę Elizabeth. Co prawda, nie zagrała w wielu scenach, jednak zawsze coś.

Film jak zwykle skończył się happy endem. Po napisach końcowych, pokazano jeszcze jedną scenę, która może sugerować nagranie kolejne części. Jednak kto wie?!

Serdecznie polecam obejrzeć ten film, świetnie umili czas!

Karolina Flak

Wagner Press II

Będzin



''Mój przyjaciel Hachiko"

Jest to amerykański film opowiadający historię psa Hachikō. Wyreżyserowany został w roku 2009 przez szwedzkiego reżysera Lasse Hallströma. Główną rolę zagrał Richard Gerem. Jest to remake japońskiego filmu z 1987 roku pt. „Hachiko Monogatari” w reżyserii Seijirō Kōyamy.

Hachi to pies rasy Akita inu. Został znaleziony przez kompozytora muzyki Parkera Wilsona na stacji kolejowej. Właściwie to Hachiko go wybrał. Psy rasy Akita inu przywiązują szczególną uwagę do jednego człowieka. Wybierają sobie właściciela i nie odstępują go na krok.

Hachi tak pokochał swojego właściciela, że codziennie odprowadzał go na stację kolejową, ponieważ jeździł pociągiem do pracy. Wiedział też, o której godzinie Parker wraca, więc codziennie czekał na niego w tym samym miejscu. Pewnego dnia jednak Wilson nie wrócił. Okazało się, że zmarł. Hachi przez 10 lat wciąż czekał na właściciela w tym samym miejscu. Pewnego dnia w końcu się spotkali. Parker zabrał go ze sobą i byli razem szczęśliwi już na zawsze.

Jest to prawdziwa historia psa Hachiko i jego właściciela Ueno Hidesaburō. Pokazuje miłość, jaką dostajemy od zwierząt. Historia o bezgranicznej lojalności i przyjaźni. Hachiko stał się bohaterem narodowym w Japonii i uratował wówczas ginącą rasę Akita inu (policzono, iż żyło wtedy 31 psów tej rasy). Rząd japoński przekazał pieniądze na ich hodowlę.

Jest to prawdziwy wyciskacz łez. Podczas oglądania filmu, nie da się nie płakać. Już na sam widok Hachiego można się rozczulić. Serdecznie polecam każdemu - niezależnie od wieku i płci.

Karolina Flak

WagnerPress II

Będzin