DO RECENZOWANIA KSIĄŻEK ZACHĘCA





J.R.R. Tolkien „Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia”

Jest to kontynuacja powieści Tolkiena pod tytułem „Hobbit, czyli tam i z powrotem”. Zrecenzuję pierwszą część Trylogii.

Opowieść zaczyna się 22 września 3001 roku. Są to urodziny Bilba Bagginsa. Na zakończenie urodzinowej uczty Bilbo wkłada pierścień na palec i biegnie do swojej norki, gdzie czekają na niego krasnoludowie, z którymi wyruszy do Rivendell, by tam spędzić swoją starość.

Również jego siostrzeniec Frodo kilka lat później wyrusza w podróż. W przeciwieństwie do Bilba, podróż ta jest pełna niebezpieczeństw, bo hobbit wyrusza do Mordoru - kraju złego czarodzieja Saurona, który pragnie zawładnąć światem. W tym celu chce odnaleźć Jedyny Pierścień, który trafił do hobbita. Sauron niegdyś przelał do niego część swej mocy i obrączka skrywa w sobie potężną, złą siłę. Przyłączył się również do niego niegdyś dobry czarodziej Saruman Biały. Sauron zawładnął jego myślami i przeciągnął na swoją stronę. Aby uwolnić świat od złej mocy, Frodo musi wrzucić pierścień do Szczeliny Zagłady. Tylko w jej ogniu klejnot ulegnie zniszczeniu.

Pierwszym etapem podróży było dotarcie do Domu Elronda w Rivendell, gdzie odbyła się narada, podczas której wybrano dziewięciu członków Drużyny Pierścienia, która miała stawić czoła dziewięciu czarnym upiorom. Kiedyś byli oni ludźmi, lecz Sauron podarował każdemu z nich pierścienie, które w razie potrzeby miały zostać przywołane i służyć swemu panu. Klejnoty zawładnęły nimi i zmieniły w złe potwory.

W skład Drużyny Pierścienia wchodziło:

czterech hobbitów (najwierniejszych przyjaciół Froda, który był Powiernikiem Pierścienia): Samwise Gamgee, który był ogrodnikiem Froda, Meriadok Brandybuck i Peregrin Tuk

Dwóch ludzi:

Boromir - syn władcy Gondoru (kraju graniczącego z Mordorem) i Aragorn- spadkobierca Isildura, który niegdyś podczas bitwy odciął rękę Saurona, na której znajdował się pierścień. Rycerz przywłaszczył sobie klejnot i nie zniszczył go. Dzięki temu potęga Mordoru przetrwała.

elf Legolas - syn króla elfów leśnych,

krasnolud Gimli

oraz Gandalf Szary.

Droga przyjaciół nie jest łatwa, wiele razy stawali oni przed trudnym wyborem. Raz podczas próby przedostania się przez kopalnię Morii drużyna musiała stoczyć walkę z goblinami, które zajęły podziemny pałac krasnoludów. Po wygranej bitwie czekało ich jeszcze większe niebezpieczeństwo. Z podziemi wyszedł demon Balrog. Tylko Gandalf używając magii miał szansę go pokonać, lecz gdy potwór spadał w przepaść, pociągnął za sobą czarodzieja, który spadł razem z nim. Po śmierci czarodzieja przywództwo w drużynie objął Aragorn.

Kompania udała się do krainy elfów - Lórien, gdzie jej władczyni Galadriela obdarzyła ich magicznymi podarkami. Otrzymali od elfów również łodzie, którymi płynęli po Wielkiej Rzece.

Pewnego nieszczęśliwego dnia kompania zatrzymała się na brzegu rzeki. Niestety przechodziła tędy armia orków, których wysłał Saruman, by odnaleźli i schwytali hobbitów. Doszło do walki, podczas której zginął Boromir, który próbował ocalić hobbitów. Frodo uciekł wraz z Samem i od tej pory we dwójkę szli do Mordoru. Meriadok i Peregrin zostali wzięci do niewoli. Orkowie myśleli, że jeden z nich posiada Pierścień i prowadzili ich do wieży w Isengardzie- siedziby czarodzieja. Gimli, Legolas i Aragorn podążali śladem orków, by uwolnić uwięzionych hobbitów.

„Drużyna Pierścienia” kończy się niezbyt szczęśliwie, lecz mimo tego uważam, że jest to ciekawa i warta przeczytania książka. Jest to doskonały przykład literatury fantasy, klasyk gatunku. Akcja jest zwarta i spójna, trzyma w napięciu. Bohaterowie są bardzo realistyczni, mimo że należą do prawdziwego świata.

Polecam obejrzeć również film.

Monika Żołud

„Express Społeczniaka”




"I nie było już nikogo" Agatha Christie

(w oryginale "And then there were none")

Wyspa Żołnierzyków. W gazetach ciągle o niej piszą. Każdy chciałby poznać jej tajemnicę. Bezludna wyspa, którą zakupił pewien milioner. Wybudował na niej piękną, nowoczesną willę. Niestety - jego żona nie lubiła morza. Wyspa została sprzedana. Nikt nie wiedział, komu. Kto został posiadaczem tajemniczej Wyspy Żołnierzyków? W końcu w prasie pojawiła się lakoniczna notatka, że kupił ją niejaki pan Owen. Potem zaczęły pojawiać się pierwsze plotki. Mówiono, że kupiła ją Gabriela Turl - gwiazda filmowa z Hollywoodu, pragnąca odpocząć od kamer. Następnie ktoś, podpisujący się "Żuk", dawał do zrozumienia, że ma tam powstać siedziba rodziny królewskiej. Pomimo tylu informacji nikt nie wiedział, kto posiada Wyspę Żołnierzyków i co się z nią stanie. Niebawem jednak miało się to zmienić.

Dziesięcioro na pozór zupełnie różnych ludzi dostało listy. Listy, zapraszające ich na Wyspę Żołnierzyków. Tam mieli się dowiedzieć, jak wiele ich łączy.

Sędzia Wargrave siedział w przedziale pierwszej klasy i czytał zaproszenie, które otrzymał od swojej dawnej znajomej - Constance Culmington. Sędzia znał ją na tyle dobrze, by wiedzieć, że ta kobieta mogłaby zakupić okrytą tajemnicą wyspę. Tak, zdecydowanie. Constance Culmington bez problemu można było przypisać kupno Wyspy Żołnierzyków.

Vera Claythorne jest nauczycielką gimnastyki z dziewczęcej szkole. Właśnie zmierza ona na Wyspę Żołnierzyków. Otrzymała ona list wraz z zaliczką, w którym zostaje zatrudniona przez panią Owen jako jej asystentka. Vera wysłała zgłoszenie do agencji, w którym poszukuje pracy na lato. Nie spodziewała się jednak, że ją znajdzie. Los się do niej jednak uśmiechnął. Tak przynajmniej myślała.

Philip Lombard rozmyślał o ostatnich wydarzeniach. Niedawno Isaak Morris zaproponował mu pracę. Tylko jaka to praca? Jedyne, co powiedział mu Morris to to, że jedzie na Wyspę Żołnierzyków. Polecił mu wziąć broń. Lombard był ciekawy, co czeka go na miejscu. W każdym razie miał za to otrzymać sto gwinei. Pomimo swoich wątpliwości, przyjął propozycję. W końcu sto gwinei za najwyżej tydzień pobytu na jakiejś wysepce to całkiem sporo.

Emily Brent siedziała w wagonie dla niepalących. Zgodnie ze swoim zwyczajem sztywno wyprostowana. Ta stara panna wiele przeżyła, lecz od zawsze gardziła obecnym pokoleniem. Bezwstydne i rozlazłe, w ogóle nie zwraca uwagi na kulturę. Kobieta otrzymała list. Nie wiedziała od kogo, ponieważ był on podpisany samymi inicjałami. U.N.O. Nie przypominała sobie, by poznała kogoś o tych monogramach. Trudno. Dowie się, kto to jest na miejscu. Jedno jest pewne. Będzie miała bezpłatny urlop.

Generał Macarthur zmierzał pociągiem w kierunku Wyspy Żołnierzyków. Miał tam się spotkać ze starymi kompanami z frontu.

Doktor Armstrong prowadził swój wóz przez równiny. Został wezwany w sprawach zawodowych przez niejakiego pana Owena na Wyspę Żołnierzyków. Nie miało to być nic wymagającego. Mąż martwiący się o swoją żonę. Przerabiał to już wiele razy. Nagle jego rozmyślania przerwał dźwięk klaksonu. Obok przemknął sportowy dalmain. To znowu jeden z tych wariatów, którzy rozbijają się na drogach. Armstrong wprost ich nie cierpiał.

Anthony Marston naciskając na klakson, mknął przez równiny. Uwielbiał prędkość. Denerwowało go, kiedy starsi ludzie "tarasowali" jezdnię. Jechał na Wyspę Żołnierzyków, zaproszony przez państwa Owen. Nie wiedział nawet kim oni są. Miał nadzieję, że mają dużo trunków.

Blore jechał pociągiem osobowym. Miał zostać odebrany z dworca i zawieziony na Wyspę Żołnierzyków. Nie znał szczegółów swojej podróży. Jedyne, co otrzymał, to lista gości pana Owena.

Wszyscy spotykają się na pomoście, z którego mają popłynąć łódką na wyspę. Podróż mija w ciszy. Na miejscu wita ich państwo Rogers. Ethel i Thomas, pomimo iż pracują tu od tygodnia, nie widzieli jeszcze swojego pracodawcy. Zostali zaangażowani do pracy jako służący. Nie wiedzieli jednak, kim jest ich pracodawca. Tak jak wszyscy goście na wyspie otrzymali list.

Po dotarciu do willi wszyscy udali się do swoich pokoi na piętrze. Jedną z pierwszych rzeczy, jaką w nich zobaczyli, był oprawiony w ramkę wierszyk. Rymowanka, którą każdy z nich zna z dzieciństwa. Ta wyliczanka o dziesięciu żołnierzykach wydawała im się wtedy zabawnym akcentem w wystroju. Za kilka godzin będzie jednak ona dla nich okrutnym wyrokiem. Po odświeżeniu się, zeszli na dół, gdzie czekała już na nich kolacja. Na stole stało dziesięć figurek

żołnierzyków, co zauważyła Vera. Wydało jej się to śmieszne. Żołnierzyki na Wyspie Żołnierzyków. Lecz to była tylko część planu, o którym żadne z nich nie miało pojęcia. Po wspólnym posiłku Rogers przyniósł im herbatę. Nagle rozległ się przenikliwy, męski głos. Wszyscy poruszyli się niespokojnie. Głos zaczął recytować, oskarżając każdego z gości o zabójstwo. Gdy skończył, zapadła głucha cisza. Wszyscy patrzyli na siebie podejrzliwym wzrokiem. Anthony wstał, aby się czegoś napić. Nagle zaczął się krztusić. Nim ktokolwiek zdążył zareagować, zapadła cisza. Marston leżał w bezruchu na podłodze. Pierwsza zbrodnia została popełniona.

Powieść jest klasyką kryminału. Przeczytało ją miliony osób i przetłumaczona została na wiele języków. Trzymająca w napięciu i nieprzewidywalna fabuła sprawiła, że w wolnym czasie nie robiłam niczego, oprócz czytania tej książki. Zakończenie jest wielkim zaskoczeniem. Mordercą okazuje się postać, której wcale nie podejrzewałam. Poznajemy myśli bohaterów, które z jednej strony pomagają nam prowadzić własne dochodzenie, a z drugiej strony utrudniają je. Dokładne opisy pomagają nam wyobrazić sobie miejsca, w których toczy się akcja. Czujemy się dzięki temu, jakbyśmy byli na wyspie wraz z postaciami. Opisy postaci nie są tak dokładne, pozwalając nam wyobrazić sobie ich takimi, jakimi chcemy.

Książka różni się od większości kryminałów, dzięki czemu jest nieprzewidywalna i nieszablonowa. Za każdym razem, kiedy myślałam, że wiem, kto jest mordercą, kolejne zdanie rozwiewało moje podejrzenia i znowu zaczynałam dochodzenie od początku.

Polecam tę powieść wszystkim, którzy lubią rozwiązywać zagadki i interesują się sprawami kryminalnymi.

Wiktoria Janiel

„Express Społeczniaka”




„Mark Webber. Moja Formuła 1” Mark Webber

W tej recenzji ocenię książkę, a właściwie autobiografię Marka Webbera. Sam autor był kierowcą Formuły 1 w latach 2002-2013. W swojej książce opisał całą swoją karierę od początków (kartingu i formuły ford) do samego F1 (i epizodu po nim). W swojej książce skupił się najbardziej na F1. Opisał w niej dużo aspektów życia kierowcy jak i jego pracę, sytuację zespołów nawiązującą również do dzisiejszej i dlaczego jest z nimi tak, a nie inaczej. Opisał też trud rehabilitacji po wypadkach, radzenia sobie w trudnych sytuacjach podczas wyścigów oraz moc wysiłku i trudu jaki trzeba znieść, by móc ścigać się w „królowej motorsportu”. Opisuje również strasznie dużo rzeczy dziejących się wewnątrz zespołu Formuły 1. Tego, jak czasem jego szefostwo potrafi faworyzować jego kolegę zespołowego.

Podsumowując, „ta książka jest jak on: szczera, bezkompromisowa, PRAWDZIWA” (tekst z tylnej okładki książki).

Jeśli chodzi o życiorys autora, to jeździł w F1 w wyżej wymienionych przeze mnie latach, wygrał 9 wyścigów, 16 razy dojeżdżał tylko za jednym kierowcą, zaś 17 razy musiał uznać większość dwóch inny rywali, 12 razy startował z pierwszego pola startowego i 37 razy z pierwszego rzędu, 55 razy nie dojechał do mety. Opisał on w książce, że bycie kierowcą wyścigowym jak i samo zostanie nim jest bardzo trudne. Jest jednak przygodą, którą każdy z tych kierowców zapamięta sobie na całe życie. Bardzo polecam tę książkę, bo to obowiązkowa pozycja w kolekcji każdego fana F1.

Maciej Makowski

„Express Społeczniaka”




Recenzja książki ,, Ostania piosenka” Nicolasa Sparksa

,, Ostatnia piosenka” jest to książka Nikolasa Sparksa, ktora została wydana w 2009 roku. Należy ona do gatunku jakim jest romans lub też tragedia. Książka ta doczekała się ekranizacji w dość krótkim czasie bo juz po roku w 2010r. W roli głównej z Miley Cyrus i Liam Hemsworth

Książka ta odpowiada o już prawie 18-letniej Ronnie, dziewczynie z Nowego Jorku. Poznajemy Ronnie w chwili gdy wyjeżdża wraz z bratem do ojca do którego nie odzywała się przez 3 lata (po rozwodzie jej rodziców, ponieważ wmówiła sobie, że to z jego winy). Wakacje te nie mają być dla zbuntowanej Ronnie jednymi z tych, które przesiedzi samotnie gdzieś jak najdalej od ojca z którym nie zamierzala rozmawiać. Miała przeżyć najlepsze wakacje swojego życia mimo , że zaczęły się fatalnie. Książka porusza wątek pierwszych miłości, rozpadu rodziny (tematu tak bliskiego w dzisiejszych czasach) oraz zderzeniu się z dorosłością.

,, Ostatnia piosenka” jest to książka, ktora porusza tematy tak bliskie młodym ludziom. Książka wzrusza, szokuje i intryguje. Polecam ją wszystkim osobą, które lubią romanse oraz dramaty ponieważ ta książka jak najbardziej chwyta za serce.

Eliza Lenik

Gazeta ,,Lider”




Recenzja książki,, Pamiętnik” Nicolasa Sparksa

,, Pamiętnik” jest to jedna z najbardziej znanych książek autora współczesnego jakim jest Nikolas Sparks. Wydana została 1 października 1996 r. I doczekała sie ekranizacji w 2004 r. w roli głównej z Ryanem Goslingiem. Książka jest romansem połączonym z fikcja, jednak czytając ją mamy wrażenie jakby kiedyś ona jednak się wydarzyła.

Książka ta opowiada o życiu uczuciowym Noaha i Annie. Główni bohaterowie poznają się pewnego lata, gdy byli młodzi. Annie pochodzi z dobrego domu w którym nic nie brakuje i tego właśnie lata przyjeżdża z rodziną do miejscowości Noaha. Bohater w przeciwieństwie do swojej miłości nie wywodzi sie z bogatej rodziny i na wszystko w życiu musiał sam zapracować. Pod koniec lata bohaterowie obiecują sobie wieczną miłość a Noah pokazuje Annie dom, który kiedyś kupi. Noah po wyjeździe ukochanej zaczął wysyłać listy do wybranki swojego serca, jednak każdy z tych listow nie doczekał sie odpowiedzi. Życie toczyło się dalej i po pewnym czasie Noah zaprzestał wysyłania listów. Po kilkunastu latach znowu natrafiaja na siebi, dzięki artykułowi w gazecie, niestety Annie ma już narzeczonego.

Książka ta została napisana w formie pamiętnika dwóch osób ( głownych bohaterów) co pozwala zrozumieć czytelnikowi uczucia, które dotykały bohaterów przez ich skrupulatne opisanie. ,, Pamiętnik” należy do książek do , których należy dojrzeć by zrozumieć problemy ich bohaterów. W telegraficznym skrócie można powiedziec, że zmaga się ona z problemami prawdziwej miłości. Uważam, że książka ta z pewnością jest godna polecenia.

Eliza Lenik

Gazeta ,,Lider”



Recenzja książki pt. „Pozwól mi wrócić” B.A. Paris

Książka pt. „Pozwól mi wrócić” jest to już trzeci thriller psychologiczny autorstwa B. A. Paris. Tak jak poprzednia, została wydana przez wydawnictwo ALBATROS. Jest to nowa książka, gdyż jej premiera ukazała się w lutym 2019r.

„Pozwól mi wrócić” opowiada o historii Fina i Layli, którzy bez opamiętania zakochują się w sobie. Pewnego razu razem postanawiają wyjechać do Francji. Tam Fin widząc zły humor Layli staje na parkingu, by dowiedzieć się co się dzieje. Kiedy idzie do toalety, kobieta znika, a w mieście i w okolicy ginie po niej ślad. Po długim czasie prób odnalezienia Layli, Fin poddaje się i zakochuje się w jej starszej siostrze. Żyją razem spokojnie aż do teraz. Fin zaczyna dostawać maile i matrioszki- lalki, które w przeszłości posiadała Layla. Początkowo podejrzewa, że ktoś podszywa się pod Layle, gdyż stwierdza, że to niemożliwe by na tyle lat, nikt nigdy jej nie spotkał. Po kolejnych matrioszkach i mailach dowiaduje się jednak, że to ona… Jak zakończy się ta historia? Czy Fin znajdzie prawdziwą Layle?

Moim zdaniem książka pt. „Pozwól mi wrócić” B.A. Paris jest godna uwagi. Po raz kolejny autorka do ostatnich chwil utrzymuje czytelnika w niepewności. Ciężko jest się oderwać od tej książki i czyta się ją szybko i przyjemnie.

Natalia Szarek

Redakcja LIDER




Recenzja książki pt. „Na skraju załamania” B.A. Paris

Książka pt. „Na skraju załamania” to kolejny thriller psychologiczny autorki B. A. Paris. „Na skraju załamania” zostało wydane przez wydawnictwo ALBATROS w 2018 r.

Historia opowiada o kobiecie- Cass Anderson, która wracając do domu podczas burzy, w ciemną noc, nie słucha męża i wybiera drogę przez las. Okazuje się, że nie jest sama. Pewna kobieta również wybrała tą trasę, jednak z jakiegoś powodu stanęła na poboczu z zaświeconymi światłami. Cass chciała pomóc kobiecie, lecz ona nie wyszła z samochodu, gdy ta się zatrzymała. Nie wiedząc , co zrobić Cass zostawiła kobietę i pojechała dalej. Następnego ranka w wiadomościach można było słyszeć o morderstwie kobiety, znalezionej w lesie, przez który główna bohaterka przejeżdżała tamtej nocy. Cass zaczynają dręczyć głuche telefony, a choroba związana z zanikami pamięci zaczyna coraz częściej dawać we znaki. Kto wykonuje głuche telefony? Kim była zamordowana kobieta i kto dokonał zabójstwa? O tym trzeba samemu się przekonać, czytając tę książkę.

Moim zdaniem książka ta jest godna polecenia. Historia jaką opowiada jest ciekawa, napisana w przyjemny, łatwy sposób, co przyciąga czytelnika i nie pozwala mu się oderwać. Czyta się ją szybko, a koniec książki pozostaje na dłużej w głowie.

Natalia Szarek

Redakcja LIDER




Recenzja książki „Never Never”

Książka pt. „Never Never” została napisana przez Colleen Hoover i Tarryn Fisher, a jej gatunek to fikcja. Po raz pierwszy została wydana na początku 2015 roku.

Książka ta opowiada o dziewczynie i chłopaku- Charlie i Silasie. Pewnego dnia budzą się, tak jak zwykli normalni ludzie, jednak nie wiedzą nic o sobie. Nie wiedzą jakim uczuciem się darzyli, nie wiedzą nic co działo się wcześniej w ich życiu, nawet tego kim są. Ich przeszłość jest im obca. Charlie i Silas natrafiają na siebie i razem, wspólnymi siłami próbują odkryć swoją przeszłość. Pomóc im w tym mają fotografie, listy i różnego typu notatki jakie posiadają. Zadanie to wcale nie jest tak łatwe, jak mogłoby się im wydawać. Jakie tajemnice skrywają? Co doprowadziło do utraty przez nich pamięci? Aby się o tym przekonać, należy przeczytać tę książkę samemu.

Myślę, że ta publikacja jest warta polecenia. Pochłania i ciekawi czytelników. Jest to idealny wybór dla nastolatek, jak i trochę starszych osób.

Natalia Szarek

Redakcja LIDER



Recenzja książki „Niezgodna”

Veronica Roth jest autorką książki pt. „Niezgodna”. Jest to pierwsza część całej trylogii. Gatunek jaki przestawia to fantasy, lecz poruszony jest też wątek miłosny. Po raz pierwszy została wydana w 2014 roku.

Książka ta opowiada o dziewczynie-Beatrice, która staje przed ciężkim wyborem frakcji: Altruizmu, Erudycji, Prawości, Serdeczności lub Nieustraszoności. Ma ona jednak dylemat. Jest osoba Niezgodną- łączy cechy charakteru kilku frakcji. Takie osoby nie mają lekko, muszą być wyeliminowani. Beatrice wychowała się w rodzinie, w altruizmie-zwykłym, dosyć nudnym społeczeństwie. Jednak podczas krwawej ceremonii wybiera Nieustraszoność. Musi zmierzyć się z lękami i słabościami. Ta frakcja wymaga od niej szczególnej odwagi. Wybucha wojna pomiędzy frakcjami a Beatrice poznaje Cztery, w którym się zakochuje. Czy w jej życiu znajdzie się czas na miłość? Czy uda się dochować tajemnicy, że jest Niezgodna? Poradzi sobie w nowej frakcji? Jak potoczy się wojna i do czego doprowadzi?

Książka pt. „Niezgodna” Veronicy Roth jest warta polecenia. Była fenomenem wydawniczym i ponad 35 milionów egzemplarzy zostało sprzedanych. Niesamowita historia, która wciąga na wiele godzin.

Natalia Szarek

Redakcja LIDER



Recenzja książki pt. „November 9”

„November 9” to książka autorstwa Coollen Hoover. Pierwsze jej wydanie ukazało się w 2015 roku. Gatunek, jaki przedstawia to romans.

Książka ta opowiada o historii Bena i Fallon. Pewnego dnia, spotkali się przypadkiem i spędzają ze sobą cały dzień. Zrodziło się w nich nowe uczucie. Nie chcieli oni jednak się ograniczać, gdyż Fallon i Ben mieli w przyszłości zaplanowane zupełnie co innego. Fallon wyjechała do Nowego Jorku podążając za swoją karierą. Odległość, po wyjeździe Fallon nie zmieniła jednak ich nastawienia do siebie. Postanowili by co roku, spotykać się w tym samym miejscu, o tej samej porze i tego samego dnia- 9 listopada. Każde z nich dotrzymało umowy. Pod koniec historii, dowiadują się o czymś niespodziewanym. Związane było to z bliznami na twarzy i ciele Fallon. Co zdarzyło się kilka lat wcześniej? Jak potoczą się ich dalsze losy?

Historia tych dwóch postaci jest niesamowita. „November 9” jest naprawdę godna polecenia. Szczególnie spodobać może się osobom, które lubią czytać książki z wątkiem miłosnym.

Natalia Szarek

Redakcja LIDER